"Tusku, może warto podziękować Romanowskiemu?”. Mocny spot Suwerennej Polski
Na południu Polski trwa walka ze skutkami powodzi. Dużą rolę odgrywają w niej strażacy i ich sprzęt. Tymczasem politycy rządu i opozycji spierają się o środki z Funduszu Sprawiedliwości, które za czasów Zjednoczonej Prawicy otrzymały jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych.
Mocny spot Suwerennej Polski
Politycy Suwerennej Polski opublikowali w sieci spot, w którym wskazują, że dzięki dotacjom z FS strażacy mogą skutecznie nieść pomoc powodzianom. Na nagraniu lektor mówi, że środki przekazane przez rząd Zjednoczonej Prawicy pozwoliły na zakup 200 wozów strażackich i setek pomp przeciwpowodziowych, które "dziś ratują Polaków przed żywiołem".
– To wszystko dzięki Funduszowi Sprawiedliwości i Marcinowi Romanowskiemu. Te sprzęty są teraz ważną linią obrony dla ludzi, którym grożą powodzie i podtopienia. Romanowski zadbał o to, by były tam gdzie są najbardziej potrzebne – słyszymy.
– A co robią Tusk i Bodnar? Zamiast podziękować, próbują wsadzić do więzienia człowieka, który zapewnił Polakom bezpieczeństwo. Tusku, może warto podziękować Romanowskiemu? – dodano.
Na co trafiały środki z Funduszu Sprawiedliwości
Pod koniec sierpnia minister Adam Bodnar wysłał kolejne pismo do PKW ws. wydatkowania pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej w 2023 r.
Do pisma Bodnara odniósł się Patryk Jaki, który wystosował list do PKW. Polityk przekonywał, że sposób wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości poprzez realizację wniosków w zakresie dofinansowania OSP był zgodny z prawem. Dotacje były przekazywane w ramach programu wsparcia pokrzywdzonych przestępstwem za pośrednictwem jednostek sektora finansów publicznych. Co roku wsparcie miało swój typowy harmonogram wynikający z wymogów rozliczeń w ramach roku budżetowego oraz właściwego wykorzystania ograniczonych zasobów kadrowych, zwłaszcza w kontekście innych zadań Funduszu.